Oczy inwestorów kierują się w stronę nękanej kryzysem Grecji.

Oczy inwestorów kierują się w stronę nękanej kryzysem Grecji.

Jak podaje firma badawcza Savills, ceny domów w Grecji w ciągu 4 lat spadły nawet o 30 proc. Czy to czas na zakupy?

Podobne dane, podkreślające dominującą rolę nieruchomości w portfelach inwestycyjnych, znajdziemy w raporcie „Rynek dóbr luksusowych”, stworzonym przez KPMG. Prawie 80 proc. ankietowanych część swojego majątku lokuje na rynku nieruchomości.

Część inwestorów porównuje spadki cen nieruchomości w Grecji do tych zaobserwowanych w ostatnich latach w Irlandii. Według danych irlandzkiego urzędu statystycznego wartość domów położonych w Dublinie zmniejszyła się o 55 proc., a mieszkań nawet o 60 proc. w porównaniu do cen z 2007 r. Na tym jednak podobieństwa do Grecji się kończą. Zielona Wyspa nie posiada tak silnych walorów turystycznych i trudno tam liczyć na zysk z wynajmu, który byłby niezależny od sytuacji ekonomicznej kraju.

Będąc świadomymi wszystkich zalet inwestycji w greckie mieszkania lub domy, inwestorzy mogą wycofać część swoich aktywów z rozchwianego rynku akcyjnego i przeznaczyć je na zakup nieruchomości właśnie w Grecji. Wraz z nimi otrzymają bowiem dodatkowy zysk, jakim jest gwarancja spędzenia bezcennych chwil w słonecznym i własnym apartamencie z widokiem na morze.

W ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz przeczytać o tym tutaj.
x